Konkurs z Canpol Babies
Do wygrania rewelacyjna mata za zdjęcia firmy Canpol
Zadanie konkursowe:
Opisz lub pokaż na zdjęciu ulubionego pluszaka Twojego malucha z którym spędzał by czas na macie 😁
Odpowiedzi można umieszczać pod postem konkursowym na blogu bądź na fb Atrakcyjne wakacje 😁
Miło będzie jeśli polubisz nasz profil na Facebooku Atrakcyjne wakacje i udostępnisz post konkursowy zaprosisz do zabawy trzy osoby (zwiększa to szanse na wygraną 😀)
Czas trwania konkursu:
Od dnia 17.02.2019 do dnia 20.03.2019 do godziny 24.00
Ogłoszenie wyników:
Dnia 22.03.2019
Organizator konkursu:
Sponsor:
Canpol
Zwycięzca konkursu zostaną opublikowani na blogu pod postem konkursowym. Laureat konkursu w ciągu dwóch dni powinien wysłać dane do wysyłki nagrody na adres mkonecz@gmail.com
Nagrody wysyła sponsor konkursu firma Canpol
Zapraszamy do zabawy 😁
Po długich i burzliwych obradach, zwycięzcą konkursu zostaje Lidia Gruba, którą bardzo prosimy o przesłanie danych w ciągu dwóch dni na podany adres e-mail. W przypadku braku danych zostanie wybrany inny zwycięzca.
Gratulacje👍👍👍
Tym którym się nie udało zapraszamy na inne konkursy na naszym blogu i fanpagu 😁
Wyniki konkursu - mata Canpol 😁
Po długich i burzliwych obradach, zwycięzcą konkursu zostaje Lidia Gruba, którą bardzo prosimy o przesłanie danych w ciągu dwóch dni na podany adres e-mail. W przypadku braku danych zostanie wybrany inny zwycięzca.
Gratulacje👍👍👍
Tym którym się nie udało zapraszamy na inne konkursy na naszym blogu i fanpagu 😁
Trudno mówić o konkretnych zabawkach przy niemowlaku, dla którego najważniejsza jest mama, a zaraz potem jedzenie i spanie. Kiedy ma się podstawowe funkcje życiowe do ogarnięcia, to nie w głowie zabawa. Paradoksalnie, właśnie wtedy dziecko często jest zasypywane zabawkami i gadżetami od znajomych i rodziny-tak było w naszym przypadku. Jednak ulubiona zabawka mojego syna jest kocyk z którym nie rozstaje się od samego początku A ma 3 miesiące. Upatrzyl go sobie sposrod wszyskich tych zabawek. Nasz kocyk jest o tyle wygodną zabawką, że łatwo go uprać a ma to duże znaczenie dla mnie. Zwłaszcza jeśli dziecko codziennie z niego korzysta. Kocyki-przytulanki sprawdzają się w wielu przypadkach, nawet kiedy pociecha wybiera się na leżakowanie do przedszkola. Koc może być też zabawką, która nie służy wyłącznie do usypiania i otulania. Na kocyku można jeździć, kiedy mama ciągnie za dwa boki. Można się pod nim schować, zbudować z niego namiot. Kocyk jest jedną z moich ulubionych zabawek. I chociaż nie znajdę go na dziale z zabawkami w sklepie dziecięcym, to i tak wiem, że jest niezbędnym elementem wyposażenia regału z zabawkami małego dziecka A i również maty edukacyjnej w której nie powinno to zabraknąć.
OdpowiedzUsuńNajlepszy przyjaciel mojej córy to Przytulak. To Miś, który ma główkę, a ciałko stanowi kawałek szmatki. Ma go od urodzenia i jest już nieźle zmasakrowany: jednak nie odstępują się na krok. Przy nim czuje się bezpiecznie i błogo, niczym w krainie czarów. Podejrzewam, że przejdą razem przez całe życie :)
OdpowiedzUsuńUlubiony miś Julci 😊
OdpowiedzUsuńUlubiony miś mojej córeczki to różowy słonik z pozytywką. Córka dostało go od cioci zaraz po urodzeniu. Miś nam wszędzie towarzyszy. Pozytywka ma magiczną moc :) ponieważ maleństwo przy niej samo zasypia. Słonik będzie niezbędny do wspólnej zabawy na macie i będzie chętnie umilać córeczce czas.
OdpowiedzUsuńLink do zdjęcia misia:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/9a060422062eb345
pozdrawiam
Ewelina Skierkowska
Mata fantastyczna <# Gramy <3 Zgłoszenie dodane na FB <3 Już teraz życzę powodzenia przy wynikach <3
OdpowiedzUsuńMy czekamy na naszego Maluszka, który ma pojawić się na świecie w lipcu. Mimo, że jest jeszcze w brzuszku to ma już swoją przytulankę - pozytywkę, której codziennie słuchamy. Kiedy czuję, że jest spokojny - włączam pozytywkę i po chwili czuję jak tańczy w brzuszku, więc pewnie podobają mu się te dźwięki :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze kot Herubinek - ręcznie robiona przytulanka, którą wielką miłością kochał nasz starszy syn. Bardzo ją lubił, ale ponieważ uznał że jest już za duży na przytulanki więc kota podaruje młodszemu rodzeństwu :)
Liczę, że Maluszek otoczony ulubionymi misiami w towarzystwie starszego brata będzie doskonale bawił się na macie.
Link do zdjęcia przytulanek:
https://images91.fotosik.pl/132/26fa8eb8ea8121fcmed.jpg
kabaczatko@gmail.com
UsuńMegg
Moja Mańka uwielbia Osiołka Kłapouszka z Kubusia Puchatka. Śpi z nim, bawi się nim cały dzień, razem śpiewamy: Kłap, Kłap, Kłap Jestem Kłapouszek Kłap, Kłap, Kłap, Usiądę na Melci brzuszek :)
OdpowiedzUsuńA oto ulubiona myszka naszej królewny!
OdpowiedzUsuńhttps://www.fotosik.pl/zdjecie/84c1d13f27449c8b
Hania nie ma ulubionego pluszaka,bo ma trzy miesiące ale jej ulubioną przyjaciółką z którą się nie rozstaje jest pieluszka :)
OdpowiedzUsuńhttps://m.fotosik.pl/zdjecie/2463575e4a25421c
https://photos.app.goo.gl/mkTspnFa8Vj4g6yK9
OdpowiedzUsuńJak wiadomo zabawki często nudzą się dla dzieci i często zmienia swoja ulubioną nabawke. Jednak najbardziej wytrwałe są te dwie grzechotki
https://photos.app.goo.gl/rYhhcwxiNZKPiEud7
Nasza niezwyciężona Ekipa :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.fotosik.pl/zdjecie/b17500b9c1712e52
Małgosia
Ulubionym pluszakiem mojego synka jest miś miły w dotyku z twardym noskiem i oczami, jest w kolorze szarym bardzo jest przywiązany do niego być może dlatego że to był mój miś i jest przesiakniety moim zapachem
OdpowiedzUsuńA mój maluch jeszcze w brzuszku fika,
OdpowiedzUsuńMiś który na niego czeka będzie miał niezłego przeciwnika,
Jest to zielony krokodyl z językiem czerwonym,
Na pirackiej macie będzie dodatkiem szałowym,
Chcę by został ulubionym misiem małego pirata,
Bo jeśli poza brzuszkiem będzie tak jak w brzuchu nogami haratał,
To na pirackiej macie sam będzie zataczał koła
a moja będzie zakręcona głowa!
Jest taki misiu, który towarzyszy,
OdpowiedzUsuńPłacze z bólu głuche wciąż słyszy,
Na każdy dzień, w bólu i zdrowiu,
Przyjaciel pluszowy w pogotowiu.
Ma białe uszka a wielgachne oczy,
W ciemności nawet wiernie toczy,
Swoje kuliste futro tak zarośnięte,
Choć na zdjęciu nie ma tego ujęte.
Jest taki mały, wszędzie się mieści,
I maluch radośnie, rączkami pieści,
Drapie za uszkiem, futerko ciągnie,
Oto same zalety z niego wyciągnie.
To pluszowy słonik, białe ma uszka,
Każdego dnia usypia, oto maluszka,
I brzuszek też biały, a reszta różowa,
Maskotka dla dziecka, otóż gotowa.
Włochate to futerko dla przytulania,
A z nim łatwiejsze chwile zasypiania,
W kolejce do lekarza i w odwiedziny,
Jedzie nawet z nami do dużej rodziny.
Lecz najbardziej tą jego trąbę kocha,
Trzyma ją mocno nawet gdy szlocha,
Bo oto pluszak, który zawsze będzie,
Na macie do zabawy zawsze i wszędzie.
[S]łuchajcie mili ! Czy to jakieś czary ?
[Ł]adniutka mata Piraci, nie do wiary,
[O]to nawet mały słonik chce radości,
[N]igdzie nie dostał, mata zda miłości.
[I] nie bądź dziw, bo to są przyjaciele,
[K]ażdego dnia przyjaźnią się podzielę.
Mały włochaty słonik co białe ma uszy,
Zlodowaciałe serca, nawet on poruszy,
A i długa trąba na spacerach trzymana,
Z nim na macie czas to od samego rana.
Niech zabrzmią dzwony, to wielkie dziwy !
OdpowiedzUsuńPrzed wami przyjaciel malucha prawdziwy,
Choć całkiem mały i mówić wcale nie umie,
Więcej niż my dorośli, obok niego rozumie.
Z nim od początku uśmiech gościł do ucha,
Jak nikt inny, rozśmieszyć potrafi malucha,
Tuż obok niego, całymi dniami przesiaduje,
Tak cała rodzinka pluszaka dziecka opisuje.
PLUSZOWY PRZYJACIEL MALUSZKA:
Pojawił się w domu, kiedy się tylko urodził,
Maluch gdy go zobaczył wzrokiem uwodził,
Ruszał rączkami a i nóżki wysoko wierzgały,
Bo przytulić pluszaczka tak mocno zechciały.
Jak wygląda ? Oto pingwin i żółtym dziobie,
A spodobał się jednej najważniejsze osobie,
Ten wielki nos do buzi od razu był wkładany,
Maleńką rączką do dzisiaj wiernie trzymany.
Wszyscy dobrze wiedzą jak pingwin wygląda,
Lecz to coś więcej, bo maluch jakże spogląda,
Zauroczony ! Bo ma przy sobie już przyjaciela,
Który jak nikt inny mego maluszka rozwesela.
Nie uwierzycie ! Lecz, pierwsze słowo Patryka,
Przyjaciela najbliższego to właśnie jego dotyka,
Nie mógł go znaleźć więc wołał w swoim języku,
"PIKI", "PIKI" ! Co powiedziałeś synku Patryku ?
PIKI Pingwinek to przyjaciel jest nam kochany,
Do zabawy z maluszkiem zawsze jest obierany,
A jestem tego pewien, że mata by ich przyjęła,
I pod swoje skrzydła zabawy rodzinkę przejęła.
P.S Gdy patrzę na synka, jak przytula PIKIEGO,
To i wiem że nie ma obrazu w świecie takiego,
Który rozczula bardziej niż szczęście maluszka,
Od pierwszych chwil miłość dla mego okruszka.
Kochany pingwinek, co skradł serca tu rodziny,
A, że zbliżają się po trochu maluszka urodziny,
Mata idealnym prezentem dla niego by została,
By Pingwinowa rodzina z Piratami się przywitała.
Na "MACIE PIRACI" w dzień pochmurny i deszczowy
OdpowiedzUsuńrozłożył się jak "LORD" mój synek, dotykając matą głowy
to mały wymuszacz, tylko na "ręce" a one siły już nie mają
dobrze że w firmie CANPOL BABIES takie maty posiadają
bo być może dzięki niej maluszek się zainteresuje
w niej będzie wiergał nóżkam, rączkami i się podśmiechuje!
Jest jak typowy KAPITAN HAK - co chce to dostać musi
a jak nie to odp płaczu i zalewanych łez aż się dusi
ma kłopotów kilka z brzuszkiem co dodatkowo go złości
więc otrzymanie takiej maty sprawiłoby nam ogrom radości !
I ULUBIONY miś synka, którego BABUSIA mu uszyła
do środka trochę szeleszczącej foli, waty, ryż zaszyła!
Miś przypomina PANDĘ jest słodki i wielokolorowy
bo pomysł Babcia miała wszak tutaj odlotowy !
Uszyła ową przytulankę z ubranek które do wyrzucenia się nadawały
które dziury lub pramy bez mozliwości doprania miały!
I tak ulubiony przytulak wygląda urokliwie, ma słodkie oczy
i na brzuszek mojego urwisa na tej macie wskoczy !
Będą czuli się jak na PIRACKIM statku, podbiją morza
zobaczą odległe krainy, zabawią się na maska i popłyną w przestworza !
Kolorowe zwisające zwierzęta niczym piracką JUNGLĘ zorganizują
i uwagę maluszka o jakże przykują !
I właśnie miałam rezygnować, bo tak wiele cudnych odpowiedzi
lecz postanowiłam być szczera jak u księdza na spowiedzi
bo wiem że ta mata zdziała cuda,
z nią pokonać płacze i nieodkładalność się uda!
I mały synek ze swym ulubionym misiem GIZMO będą radośnie
bawić się na niej, szaleć aż do momentu gdy synek z niej wyrośnie
niezapomniane na niej zabawy, rozwój sprawności i poszerzenie pola widzenia
wygrać tą matę ? to jakby spełnić całej naszej rodziny marzenia !
Pizdrawiam Mama Edyta, edka767@gmail.com
Ulubionym misiem naszej pociechy jest miś Emiś. Jest to miś o ponadczasowym wyglądzie, czyli zwykły miś takie jak były kiedyś koloru brązowego z beżowym dodatkami. Miś Emiś pomimo swojej prostoty jest bardzo madrym misiem,wita się i żegna z dzieckiem, śpiewa piosenki, opowiada wierszyki i co jest w nim najfajniejszego od najmłodszych lat uczy dziecko, że w trudnych sytuacjach trzeba wezwać pomoc, mówi pod jakim numerem, przestrzega dziecko, że nie powinno rozmawiać z nie znajomymi ludźmi. Nasze dziecko go pokochalo od pierwszego wejrzenia, to jeden z tych misiów, bez którego nasz maluch nie zaśnie oraz nie będzie mógł wyjść z domu �� Myślę, że gdyby nasze dziecko umialo pisać jeszcze lepiej przedstawiłoby swojego przyjaciela ��
OdpowiedzUsuńLidia Gruba (strona polubiona ��
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUlubionym pluszakiem mojego synka, jest Kotosław.
OdpowiedzUsuńPod koniec ciąży wybrałam się na święto miasta. Było pełno straganów z zabawkami. Mnie zainteresował jeden z nich, znajdowały się tam zabawki szyte ręcznie. Nie wiedziałam, którego wybrać, wszystkie były piękne. Gdy trzymałam w ręce tego czarnego kota, poczułam silne kopnięcie i już wiedziałam, że to będzie ulubiona zabawka synka. W tym samym dniu w nocy synek nie mógł się już doczekać spotkania z kotem, postanowił, że chce zobaczyć go na żywo, z samego rana z radością powitaliśmy synka na świecie.
Po powrocie ze szpitala była to jego pierwsza zabawka w łóżeczku. Kotosław jest w kolorze czarnym, więc przykuwał jego uwagę od początku. Jego chude i długie kończyny oraz ogon dawały synkowi poczucie bezpieczeństwa, przypominały mu pępowinę, którą bawił się w brzuszku, zasypiał ściskając je w swoich maleńkich rączkach. Kotek towarzyszył nam we wszystkich ważnych momentach: pierwszy spacer, wodzenie wzrokiem za przedmiotem, to właśnie za Kotosławem synek się rozglądał, podnoszenie główki, leżenie na brzuszku. To wierny słuchacz mojego smyka. Codziennie przeprowadzają długie rozmowy. Kot jest prawdziwym przyjacielem, zawsze wysłucha, poda pomocną łapkę, przytuli, pocieszy, otrze każdą łzę, pomoże w bólu.
Z chęcią potowarzyszy również w zabawie na macie. Jak to kot, lubi figle i psoty, jego zwinne łapki z radością zajmą się kolorowymi pluszakami. Pokaże synkowi jak cudowna jest mata i ile rzeczy się w niej kryje. Tu zaszeleści, tam popiszczy, wdrapie się na pałąk, zachęci smyka do gimnastyki, by był zwinny jak kotek. Synek z przyjemnością będzie leżał na macie, gdy będzie miał obok siebie swojego wiernego kompana. Jestem pewna, że oboje zakolegują się z całą piracką bandą a Kotosław zostanie zastępcą oficera statku. Bo przecież każdy kot marzy o prawdziwej pirackiej przygodzie.
A tutaj przedstawiam ukochanego przyjaciela synka:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/604f77551eebbb85
Jego pierwsze zdjęcie, synek wtedy jeszcze siedział w brzuszku i szykował się do wyjścia.
A to zdjęcie z przed chwili:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f09afa043c983996
Futro mocno zmechacone, spodenki lekko nadprute, pognieciony, obśliniony, cały wytarmoszony, ale UŚMIECHNIĘTY.
Agnieszka M.