Równie ciekawa jest historia powstania tej książki, bowiem jej autorka jest w rzeczywistości mamą Maliwny i Michała (czyli naszych głównych bohaterów). Olga Płocińska opisywała codzienne życie swojej rodziny ale nie miała odwagi zrobić kolejnego kroku. I tu pomogła jej córka Malwina, które zgłosiła mamę do programu "Drzewo marzeń" w którym to autorka została laureatką a Wydawnictwo Burda zdecydowało się na wydanie jej książki 😀. I tak marzenia zaczęły się urealniać a my mamy fantastyczną książkę 👍.
Obecnie mamy już drugą część tych niesamowitych zapisków 😀. Ilustracje podobnie jak w pierwszej części tworzył Bartosz Sujkowski i podobnie jak wcześniej i tu są rewelacyjnym dopełnieniem tekstu 👍.
W drugiej części Malwina ma już 8 lat a jej młodszy braciszek Michał 2 latka. Podobnie jak było w pierwszej części dziewczynka na nie lubi tego "drugiego" (czyli brata) ale w trakcie lektury po mału zaczyna to się zmieniać 😀. Oprócz brata poznajemy jej troskliwą babcię a także ciocię Funie, która odwiedza rodzinę i chce zobaczyć pierwszy raz małego Michała.
W trakcie tej części Malwina zaczyna się już zastanawiać czy ma dalej nie lubić brata czy może jednak go zaakceptować. Zdarzają się już chwilę gdzie ten "drugi" przytula się do starszej siostry przez co mięknie jej trochę serce 😀. Jak większość starszego rodzeństwa (przy takiej różnicy wieku) jest ona zazdrosna o młodszego członka rodziny, któremu na początku poświęca się więcej czasu i trzeba się z nim dzielić zarówno mamą i tatą jak i zabawkami. Jest to taka książka - poradnik dla rodziców, zapewniam Was, że łatwiej zrozumiecie to starsze dziecko.
Książkę z zaciekawieniem przeczytają dzieci ale również i rodzice. My już nie możemy się doczekać kolejnej części choć sami takich problemów z zazdrosnym rodzeństwem nie mamy😀.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy Wydawnictwu Burda
Ta książeczka wydaje się być ciekawa :) Zazdrosne rodzeństwo wiem coś o tym bo sama mam siostrę :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście rodzeństwo wyrasta z zazdrości coś o tym wiem:)
UsuńAh nie ma to jak rodzeństwo :)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo ciekawa,sama mam brata i jest bardzo zazdrosny ale cóż i tak go bardzo kocham.
OdpowiedzUsuńHeh, świetny tytuł! Czytałabym nawet sama ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w książce są piękne ilustracje, aż miło się ją będzie czytać
OdpowiedzUsuńładne ilustracje napewno skupia uwagę młodego czytelnika.
OdpowiedzUsuńTytuł dosyć zawadiacki... ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo się nam podobała.
OdpowiedzUsuńOoo.... Zapowiada się ciekawie... Faktycznie małe dzieci mają często problem w akceptacji osób które w jakiś sposób ograniczają im kontakt z mamą....
OdpowiedzUsuńPrzyciągający tytuł jak i sama opowieść. Z pewnością przypadną do gustu niejednemu małemu czytelnikowi :)
OdpowiedzUsuńTakie książeczki są naprawdę niezwykłym wprowadzeniem dziecka w świat czytania.
OdpowiedzUsuńTo cos dla mojej kolezanki ;)
OdpowiedzUsuńSuper historia, piękne ilustracje.. nic więcej nie trzeba :D
OdpowiedzUsuńPiękna książeczka! I do tego przekazuje tyle mądrości Czego chcieć więcej? ;)
OdpowiedzUsuńHistoria oparta na faktach :D
OdpowiedzUsuńPiękna i mądra książka!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Liczę na więcej.
OdpowiedzUsuń