Faktoria - Rodzinna gra planszowa
Dzisiaj chcemy Wam przedstawić grę w której przeniesiemy się w czasy średniowiecznej Europy. Jak wszyscy wiemy, był to czas wojen, ale i czas prężnego rozwoju dla wielu państw. I takie zadanie będzie przed nami postawione w grze o tytule "Faktoria" 🙂. Czy uda nam się odpowiednio rozwinąć naszą osadę, to wszystko niedługo się okaże 🙂
Faktoria - recenzja gry strategicznej
Jak już Wam wcześniej wspomnieliśmy przenosimy się to trochę mrocznych czasów. Waleczny i mądry król Ludwik postanowił wznieść swoje miasto w strategicznym punkcie swojego mocarstwa. W tej pięknej krainie położnej na szlaku handlowym mamy do dyspozycji wszelkie surowce potrzebne do zbudowania miasta. Komu się uda ta sztuka? 🙂.
Wraz z początkiem naszej rozgrywki zostajemy obdarowani przez króla dwudziestoma florenami - to takie pieniążki i odrobiną surowców. Jeśli będziemy chcieli więcej, a będą one niezbędne do gry, to musimy udać się na rynek gdzie możemy nabyć przeróżne surówce. Są kamienie, drewno, żelazo, a czasami nawet pojawi się złoto 🙂.
Tu chcemy się z Wami podzielić także tym, co w pudełku razem z grą otrzymujemy. A trochę tego jest i wszystko będzie do gry potrzebne 🙂. W dużym pudełku otrzymujemy:
- Plansza główna
- Plansza budynków
- Plansza graczy x5
- 68 kartoników budynków
- 135 małych drewnianych kostek surowców
- 69 dużych kostek surowców
- 25 kolorowych drewnianych żetonów
- 75 różnych monet
- Kolorowe saszetki
- Instrukcja
Jak widzicie zawartość pudełka robi dość duże wrażenie. Wszystko jest pięknie wykonane, z dbałością o każdy szczegół. Dzieciakom oczywiście najbardziej podobają się kostki surowców i wiadomo, że najbardziej te złote 🙂.
Kiedy już zaznajomimy się z zawartością pudełka i instrukcją możemy przystąpić do pierwszej rozgrywki. Aby to na się udało należy się odpowiednio przygotować. Na początku najważniejszą informacją będzie w jakim składzie osobowym gramy. W zależności od ilości osób trzeba użyć do gry inne liczby surowców. Następnie w miejscu dostępnym dla wszystkich rozkładamy plansze główną, na której znajdą się zasoby do późniejszych licytacji. Przygotować należy także plansze z budynkami - tu zobaczycie koszt budowy, punkty za wybudowanie. Jeśli będzie to tartak albo kamieniołom, to pojawia się tam także informacja ile surowców dostarczają. Kiedy już jesteśmy odpowiednio przygotowani można zaczynać 🙂.
Na całą naszą grę będzie się składało 5 rund podczas których musimy wszystko odpowiednio zaplanować, aby na koniec cieszyć się ze zwycięstwa 🙂. Musicie pamiętać aby jak najbardziej racjonalnie wykorzystać wszystkie swoje surowce i pieniądze 🙂. Podczas swojej tury każdy z graczy może wykonać trzy czynności - import, budowę i produkcję. I tu właśnie trzeba odpowiednio zaplanować naszą taktykę. Część kolejnych ruchów możemy przewidzieć, ale na szczęście nie wszystkie 🙂. Tu pojawia się pytanie, czy już teraz warto licytować, czy może się jeszcze wstrzymać. Czy może warto komuś zablokować dostęp do surowców, który za chwilę może być mu potrzebny? To są pytania na które każdy z graczy musi odwiedzić sam, podczas ustalania swojej taktyki 🙂.
Jak widzicie w teorii jak zwykle reguły wyglądają na dość zagmatwane, jednak w praktyce jest to jedna z prostszych i bardzo przyjaznych gier. My gramy w nią rodzinnie i jak zwykle tłumaczenie reguł u nas najlepiej się sprawdza podczas pierwszej testowej rozgrywki 🙂. Wszystkie elementy gry są spójne, świetnie łączy się w całość, a czas rozgrywki jest idealny do grania z dzieciakami. Jak wszyscy wiemy nie potrafi oni się za długo skupić, a tu maksymalny czas rozgrywki to około 60 minut. Idealna gra familijna, z prostymi zasadami, polecamy wszystkim którzy zaczynają przygodę z tego typu grami 🙂.
Właśnie szukam pomysłu na prezent. Cieszę się, że tutaj wpadłam. Już wiem co kupię.
OdpowiedzUsuńAle fajna opcja na prezent!
OdpowiedzUsuńI proszę - niekoniecznie gra na komputer czy smartfon. Szczerze? Pograłabym, lubię gry strategiczne, a jeszcze z realnym człowiekiem - to już zupełnie coś innego niż z maszyną lub narysowaną postacią.
OdpowiedzUsuńTak mi brakuje na emigracji wieczorów z planszówkami. Może podczas następnej wizyty w Polsce (o ile ta dojdzie do skutku) uda mi się zakupić jakąś grę.
OdpowiedzUsuńświetne omówienie gry
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły na spędzenie wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńMarzena
Z taką grą z pewnością nuda nikomu nie straszna :) Ciekawa gra
OdpowiedzUsuńNo to chyba wiem co sobie kupię na urodziny!
OdpowiedzUsuńCZasy wojen, polityki historia to coś co lubi mój kuzyn więc pewnie kupię mu tą planszówkę w prezencie.
OdpowiedzUsuńOooo lubię takie klimaty :D
OdpowiedzUsuńIdealne dla fana internetowych gier strategicznych. My wolimy klasyczne, bądż zabawne planszówki. Ale gratuluję bardzo dobrej recenzji :) Przyjemnie się z Wami poznaje wszelkie nowości dla dzieci. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPudełko faktycznie robi wrażenie. Dobrze że moja siostra i szwagier lubią planszowki, taka na pewno sprawdzi się na długie jesienne rodzinne wieczory.
OdpowiedzUsuńTego typu planszówki grali moi bracia jak byłam mała, za mała, a teraz mogę już grać w takie gry więc chyba sobie zrobię ta przyjemność ��
OdpowiedzUsuńTeresa
Znajomii namawiają mnie na planszówki, a ja mam jakiś opór, ale ta jest ciekawa, mimo że dla dzieci. Może kiedyś sie skuszę na zagranie w jakąś grę :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię planszówki. Im bardziej złożone tym lepiej
OdpowiedzUsuńJesień się zaczyna i gry rodzinne się zaczynają, taka pora roku :-)
OdpowiedzUsuńTaka gra będzie doskonała na długie jesienne wieczory. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za podpowiedź. Chrześnica nirledlugo ma urodziny a uwielbi a gry strategiczne. Już mam dla niej pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy takie gry w klimacie Śriedniowiecza :) Na jesienne wieczory najlepsza rozrywka :)
OdpowiedzUsuńJak gra strategiczna to dla nas może być super !
OdpowiedzUsuńTakie gry mogą być mega wciągające i dają do myślenia podczas grania:) Rodzinne można spędzić ciekawie czas:)
OdpowiedzUsuńW tę grę nie grała, ale lubię tego rodzaju gry. Ostatnio też zamówiłam sobie jedną i nie mogę doczekać się, aż przyjdzie do mnie.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie grałam w planszówki, ale zbliża się jesień, wieczory są coraz dłuższe, więc to idealny czas, żeby zacząć. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa gra w klimacie średniowiecznym. Idealna na zimowe wieczory
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirację. Jestem na etapie robienia zapasu planszowej, bo w NzL mamy totalny lockdown i trzeba jakoś weekendy spędzać :)
OdpowiedzUsuń