Pomerania Fun Park Kołobrzeg - Dygowo

Czas wakacji i odpoczynku zbliża się już wielkimi krokami, a my zgodnie z naszą tradycją będziemy Wam podpowiadać, gdzie warto się udać, co warto zobaczyć i gdzie dobrze bawić się z dziećmi 🙂.

Jednym z pierwszych ciekawych miejsc odwiedzonych przez nas w tym roku jest Pomerania FunPark Kołobrzeg - Dygowo 🙂 Już po nazwie możecie się domyślać, że miejsce to znajduje się w województwie zachodniopomorskim, nieopodal Kołobrzegu 🙂. Także, jeśli macie w planie wyjazd nad Morze Bałtyckie, to Koniecznie wpiszcie w Wasze plany wakacyjne to miejsce 🙂.

Pomerania FunPark to największy rodzinny park rozrywki na Pomorzu Zachodnim i zajmuje on naprawdę sporą powierzchnię. Na miejscu znajdziemy atrakcje sezonowe, strefę wodną, a także ogromną halę zabaw. Ale wszystko po kolei Wam opiszemy 🙂.

Z trafieniem na miejsce nie będziecie mieli żadnych problemów, jeśli będziecie się kierować według wskazówek nawigacji. Na miejscu znajdziemy specjalnie przygotowany parking i jeśli nie kupiliście biletów on-line, należy udać się do kas i zakupić bilety 🙂. 

Pierwsze co Wam się rzuci w oczy po przekroczeniu bram parku, to jego wielkość. Jest ogromny, a i tak wszystkiego nie widać - dla ułatwienia poruszania się po parku, przy zakupie biletów otrzymacie mapkę wszystkich atrakcji 🙂.

Nasze dzieci na początek wybrały strefę karuzel - tu znajdziemy spokojne atrakcje dla najmłodszych i troszkę bardziej ekstremalne dla starszych dzieci i oczywiście dorosłych też 🙂. 

Extreem i Breakdance to dwie karuzele, na których trzeba być przygotowanym na dość mocne doznaniami. Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach i filmiku, jak to wszystko się kręci i szybko się rusza 🙂. W czasie kiedy dwójka naszych starszych dzieci poznawała dwie najbardziej ekstremalne karuzelę, najmłodszy syn korzystał z tych spokojniejszych atrakcji, specjalnie przygotowanych dla najmłodszych 🙂. W tej strefie znajdziemy także kultowego i znanego wszystkim dragona, pociąg jeżdżący po torach dla najmłodszych, dwa autodromy i karuzelę kręcące się dookoła 🙂.

Kiedy dzieci skorzystały ze wszystkich atrakcji strefy karuzel w Pomerania FunPark, to przyszedł czas na strefę dmuchańców 🙂. Jak wszyscy wiemy, dzieciaki uwielbiają tego typu zabawki. I tu podobnie jak było we wcześniejszej strefie, znajdziemy dmuchańce dla najmłodszych (najmniejsze), trochę starszych, a nawet dla dorosłych 🙂. Tu zdecydowanie najbardziej naszym dzieciom spodobał się dmuchany tor przeszkód, gdzie można sobie zrobić nawet rodzinne zawody 🙂. 

W strefie dmuchańców znajdziemy:

👉 Dmuchany basen Rekin z mnóstwem zjeżdżalni

👉 Dmuchana zjeżdżalnia wodna 13-metrowa!

👉 Tor przeszkód ze zjeżdżalniami

👉 Stonoga

👉 Zamek

👉 Wyspa

👉 Statek

Kolejną fantastyczną strefą jest przystań rowerków wodnych 🙂. Tu w ramach biletu możemy sobie wypożyczyć rower wodny w bajecznych kształtach - my pływaliśmy dwa razy - raz w kształcie auta, a drugi raz w kształcie łabędzia. Całość jest super przygotowana, na pomoście jest obsługa, która przygotowuje kapoki (są nawet specjalne dla maluszków), a także pomaga odpłynąć i przypłynąć do pomostu. Pływamy po specjalnie przygotowanych kanałach gdzie można się zrelaksować wśród ciszy i podziwiać liczne zwierzątka, które spotkamy podczas pływania 🙂. Na terenie parku zawsze jest obecny także ratownik medyczny, więc w razie jakichkolwiek problemów ze zdrowiem możemy się zwrócić o pomoc 🙂. 

Po takich atrakcjach dzieci troszkę zgłodniały i przyszedł czas na obiad. I tu kolejny ogromny plus, na terenie obiektu znajduje się restauracja, która podaje naprawdę pyszne obiady i to w przystępnych cenach. Są pierogi, zupki, ziemniaczki, frytki, kotlety - na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Restauracja znajduje się w tym samym budynku co hala zabaw. Jak dzieci tylko to zobaczyły, to obiad był szybko zjedzony i kolejne dwie godziny spędziliśmy na wewnętrznym placu zabaw. Jest to super miejsce w razie gorszej pogody  lub piekącego słońca - można się schować i odpocząć przed dalszą częścią zabawy 🙂. 

Czeka tu na dzieci ponad 3000 metrów kwadratowych do zabawy 🙂. 

👉 ośmiometrowe zjeżdżalnie

👉 ogromny statek

👉 wyspa z małpim gajem

👉 ogromny wulkan do wspinaczki

👉 mini park trampolin

👉 ścianka wspinaczkowa

👉 tematyczne sale urodzinowe 

Z samego opisu może nie robi wrażenia, ale jak już spojrzycie na zdjęcia, to na pewno zmieńcie zdanie 🙂. Jeśli chodzi o małpi gaj, jest to kilkupiętrowa konstrukcja w której na dzieci czeka mnóstwo przygód. Co ważne, to wszystko jest utrzymane w naprawdę super stanie, a nad bezpieczeństwem dzieci czuwa przemiła obsługa. Przy największych zjeżdżalniach stoją cały czas, dbając o bezpieczeństwo korzystających dzieci 🙂. I znowu podobnie jak w poprzednich strefach bardzo dużym atutem jest fakt, że dzieci w każdym wieku znajdują tu coś dla siebie i będą się dobrze bawiły 🙂. 

W Pomerania FunPark oprócz klasycznej zabawy znajdziecie także bardzo wyjątkowe miejsce Wioskę Wikingów -  Trollborg 🙂. Aby dostać się do wioski najpierw pokonujemy kilka projekcji multimedialnych, które na pewno zaciekawią dzieci, a następnie wchodzimy do widoki wikingów i znajdziemy tu 10 różnych chat. Dzieci będą miały możliwość poznać, jak żyli i mieszkali kiedyś Wikingowie. Dowiedzą się jak jedli, jak gotowali, jak wytwarzali broń, czy lepili garnki. W czasach niecovidowych organizowane były przeróżne lekcje edukacyjne i warsztaty (garncarskie, kaletnicze, czy tkackie) 🙂.

W Pomerania FunPark znajdziemy także małe mini zoo dla małych wielbicieli zwierzątek 🙂. Znajdziemy tutaj alpaki; Czekoladka, Antoś i Bunia. Kucyki o bujnych grzywach o imionach Radar i Lukier, gołębie dekoracyjne, pawie o pięknych ogonach, stado jeleni oraz danieli. No i bardzo dużo innych okazów podczas pływania rowerkiem wodnym 🙂. 

Jak widzicie, na terenie Pomerania FunPark atrakcji jest cała masa. Co ważne przy tego typu parkach, to fakt, że dzieci z każdej kategorii wiekowej znajdą tu coś dla siebie 🙂. Pamiętajcie, że jadąc tutaj zarezerwujcie sobie cały dzień - żadne dziecko nie będzie chciało stąd dobrowolnie wyjść przed zamknięciem 🙂. Jeśli chodzi o prowiant, to nie ma potrzeby nic brać, jak już pisaliśmy wcześniej jedzenie jest smaczne, a ceny są bardzo akceptowalne 🙂. Pamiętajcie o zabraniu ręczników, aby po korzystaniu ze strefy wodnej można się wysuszyć i przebrać 🙂.

Choć wakacje dopiero za chwilę się rozpoczynają, to Pomerania FunPark może już kandydować do naszego odkrycia roku, jeśli chodzi o fajne rodzinne miejsca 🙂. Byliśmy my tu pierwszy raz, do pokonania mieliśmy ponad 200 kilometrów i przyznajemy, że było warto 👍. Na pewno jeszcze będziemy wracać w to miejsce - dzieci się już pytają kiedy jedziemy odwiedzić Pomerka 🙂🙂.

Jeśli tylko będziecie gdzieś w pobliżu Kołobrzegu, to zdecydowanie warto zabrać tam dzieci - będzie to fajny pomysł na odskocznie od plaży, a także świetny pomysł na gorszą pogodę 🙂. Także nie zastanawiajcie się, czy warto odwiedzić Pomerania FunPark, tylko pytanie, kiedy go odwiedzić? 🙂

Zostawiamy Wam też link do cennika Pomerania FunPark 🙂