Recenzja książki „Seria Niefortunnych Zdarzeń: Groźna Grota” oraz „Przedostatnia Pułapka”
Wprowadzenie
Lemony Snicket, pseudonim autora Daniela Handlera, ponownie wciąga nas w tragiczne losy rodzeństwa Baudelaire. W „Serii Niefortunnych Zdarzeń” groza, tajemnice i zagadki gonią się nawzajem, tworząc fascynujący świat pełen ciemnych, często absurdalnych zwrotów akcji. W dzisiejszym wpisie na blogu skupię się na dwóch ostatnich tomach serii: „Groźna Grota” oraz „Przedostatnia Pułapka”. Jak wypadają na tle wcześniejszych książek? Czy tajemnice rodzeństwa Baudelaire zaczynają się wyjaśniać?
„Groźna Grota” – Głębiej w chaosie
„Groźna Grota” to jedenasty tom serii, w którym akcja przenosi się na otwarte morze. Rodzeństwo Baudelaire trafia na łódź podwodną kapitana Widdershin’a, zwaną Queequeg, gdzie próbuje odnaleźć kolejne wskazówki prowadzące do organizacji WZS (Wielce Żałosnych Spraw). Motyw podwodnych eksploracji doskonale wpisuje się w nastrój serii – klaustrofobiczne przestrzenie, mroczne głębiny oceanu i wciąż obecna groźba kolejnych pułapek.
Jednym z głównych wątków tego tomu jest zawiązująca się relacja rodzeństwa z młodym wynalazcą, Fioną, która pełni rolę swoistego odbicia dla Violet Baudelaire. To postać złożona, zmagająca się z dylematami moralnymi, które w „Serii Niefortunnych Zdarzeń” często są kluczowym tematem.
Napięcie i atmosfera niepewności towarzyszą czytelnikowi przez całą książkę. Niezwykle ciekawym motywem jest rozwijająca się tajemnica wokół cukiernictwa i nieustępliwe poszukiwanie odpowiedzi na pytania dotyczące związku WZS z rodzicami Baudelaire’ów. Mimo że „Groźna Grota” nie przynosi pełnych odpowiedzi, to odczuwa się zbliżający się finał serii, gdzie wszystko wreszcie powinno się wyjaśnić.
„Przedostatnia Pułapka” – Morze moralnych dylematów
Kolejną książką, którą pragnę omówić, jest „Przedostatnia Pułapka”, dwunasty tom serii, w którym Lemony Snicket prowadzi nas do tajemniczego hotelu Dénouement. Jest to miejsce, które ma na celu ostateczne rozstrzygnięcie konfliktu między dobrem a złem, a raczej – między różnymi odcieniami moralności, z którymi spotykają się Baudelaire'owie.
Hotel pełni rolę metaforycznego labiryntu – pełnego zagadek, ukrytych tożsamości i wrogów skrywających się pod różnymi maskami. Zatracenie granic między moralnością i niemoralnością stanowi kluczowy wątek tej powieści. To tutaj, rodzeństwo zmuszone jest podjąć najtrudniejsze decyzje dotyczące ich dalszych losów.
„Przedostatnia Pułapka” ukazuje również większy obraz konspiracji, która ciągnie się od początku serii. Lemony Snicket zręcznie balansuje na granicy wyjawiania prawdy, jednocześnie ukrywając wiele kluczowych informacji. Choć książka nie odpowiada na wszystkie pytania, skutecznie buduje napięcie przed wielkim finałem.
Styl i narracja
Lemony Snicket po raz kolejny udowadnia swój niezwykły talent do zabawy językiem i narracją. Styl, który czytelnikom mógł się wydawać nieco chaotyczny w poprzednich tomach, w tych dwóch książkach osiąga swoje mistrzowskie apogeum. Snicket wplata w fabułę wiele celnych, często melancholijnych uwag na temat świata, dorastania i moralności, co czyni serię atrakcyjną nie tylko dla młodszych czytelników, ale i dla dorosłych.
Autor bawi się formą – przerywa akcję, by przypomnieć o ironicznych przestrogach przed czytaniem książki, dodaje rozbudowane przypisy czy dygresje, które na pierwszy rzut oka wydają się niezwiązane z fabułą, ale w rzeczywistości nadają jej głębszy sens.
Podsumowanie
Obie książki, „Groźna Grota” oraz „Przedostatnia Pułapka”, doskonale budują napięcie przed wielkim finałem serii. Choć nie znajdziemy w nich ostatecznych odpowiedzi na wszystkie pytania, to rozwijające się intrygi i moralne rozterki bohaterów wciągają czytelnika coraz głębiej. Lemony Snicket konsekwentnie tworzy świat pełen mrocznych zagadek i dylematów, który fascynuje zarówno młodszych, jak i starszych odbiorców.
Seria Niefortunnych Zdarzeń to nie tylko opowieść o nieszczęściach, ale również o wyborach, które definiują nasze życie. Z pewnością warto sięgnąć po te tomy, aby przeżyć kolejną porcję niebezpiecznych przygód Baudelaire’ów i przygotować się na finalny akt tej wyjątkowej serii.
Czy warto czytać te książki? Zdecydowanie tak, jeśli lubicie mroczne, niejednoznaczne opowieści z wątkiem detektywistycznym i głębokimi refleksjami nad ludzką naturą.
Post powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem HarperKids - więcej informacji na temat książki znajdziecie na stronie HarperCollins.
0 comments
Prześlij komentarz